Piłka jest okrągła a bramki są dwie.

>> Strona główna

SYLWETKA

>> Dziecięce lata
>> Grać? Nie grać?
>> Powojenne lata
>> Trener Orłów
>> Nowe Wyzwania
>> Czasy wielkich zmian
>> Ambasador futbolu
>> Ostatni mecz

POSCRIPTUM

>> Wydarzenia
>> im. Kazimierza Górskiego
>> Księgarnia
>> Linki

W NASZYCH OCZACH

>> Fotografie

>> Wywiady
>> Artykuły

>> Księga gości

>> Kontakt

 


Spotkanie z legendą

niedziela, 9 października 2005

W sobotę w Kamieńsku gościł trener tysiąclecia Kazimierz Górski, który spotkał się z młodymi zawodnikami tamtejszego Świtu.

Sobotnie spotkanie zostało zorganizowane dzięki staraniom burmistrza Kamieńska Grzegorza Turlejskiego oraz Józefa Baryły - inicjatora akcji "Kazimierz Górski w każdej gminie Polski”. Rozpoczęło się ono od powitania trenera przez orkiestrę oraz młodych piłkarzy Świtu.

Następnie uczestnicy spotkania udali się do budynku klubowego, gdzie Kazimierz Górski przekazał młodym adeptom piłki nożnej wiele cennych rad oraz odpowiadał na liczne pytania. W swoich wypowiedziach znany szkoleniowiec powrócił m.in. do słynnego meczu "na wodzie”, jaki reprezentacja Polski rozegrała w 1974 roku z drużyną RFN-u, czy "zwycięskiego” remisu, jaki w 1973 roku biało-czerwoni uzyskali na Wembley z reprezentacją Anglii. Starsi kibice pamiętają, że ten remis dał naszej ekipie przepustkę do mistrzostw świata, które w 1974 roku rozegrano na boiskach ówczesnego RFN-u. Kazimierz Górski wyraził nadzieję, że 12 października Polacy zremisują z Anglią i zapewnią sobie awans do przyszłorocznego mundialu.

Pytany o porównanie swojej drużyny z ekipą Pawła Janasa, trener Górski podkreślił, że obecna drużyna narodowa jest przeciętna. Nie może ona się pochwalić się takimi osiągnięciami, jak jej poprzedniczka z lat 1972-1976, która srebrny medal na olimpiadzie w Montrealu przyjęła jak porażkę. Dziś już sam udział naszych piłkarzy w igrzyskach olimpijskich zostałby uznany za duży sukces, a zwycięstwo nad Brazylią brzmi jak zupełna abstrakcja.

Trener Kazimierz Górski pozostawił młodym piłkarzom Świtu przesłanie, w którym argumentował, że gra w piłkę w żaden sposób nie może kolidować z nauką. Podkreślił również olbrzymią rolę języków obcych, jaką odgrywają one w grze w futbol. Podając liczne przykłady, zachęcał młodych piłkarzy do uczenia się.

- Obecność Kazimierza Górskiego była potrzebna szczególnie młodym zawodnikom Świtu, którzy wchodzą w arkana piłkarstwa - podsumowuje sobotnie spotkanie burmistrz Grzegorz Turlejski. - Trener wielokrotnie podkreślał, że nauka, praca, cierpliwość, sumienność czynią prawdziwe cuda i dzięki nim można uzyskać bardzo wiele, zarówno w świecie sportowym, jak i naukowym. Chciałbym, żeby to przesłanie z ust trenera legendy pomogło młodym piłkarzom w ich drodze życiowej - podkreśla.

Spotkanie z trenerem Kazimierzem Górskim było dużym przeżyciem dla młodych zawodników Świtu Kamieńsk. W końcu niecodziennie przyjeżdżają tam znani ludzie. Tego typu spotkania warto organizować częściej, gdyż wizyty znanych szkoleniowców czy piłkarzy, zwłaszcza w małych miejscowościach, przyczyniają się do spopularyzowania wśród dzieci i młodzieży wielu dyscyplin sportowych.


Legion
Źródło: numer 40(72) "Po Prostu Informacje"

 
Projekt graficzny Positive Design Przemysław Półtorak.
Opieka Krzysztof Baryła.
Wszelkie prawa zastrzeżone 2007 r.